Każdy z nas lubi, kiedy w jego życiu wszystko układa się harmonijnie i po jego myśli. Aby zapewnić sobie pomyślność nasi przodkowie poszukiwali znaków i zaklinali bogów. Dziś wiara w magię nie jest już tak powszechna, jednak wpływające na nas energie nie zmieniły się aż tak bardzo. Złe energie nie przypominają jednak tego, co prezentują nam wysokobudżetowe filmy.Ich działanie nie jest tak spektakularne. Mogą objawiać się depresją i wahaniami nastroju. Jak więc poznać, że wpływają one na nasze życie? Poniżej znajdziecie 10 oznak występowania negatywnej energii. Jeśli zauważycie u siebie występowanie pięciu z nich, to czas zastanowić się nad tym, czy nie potrzebujecie magii ochronnej.

1. Finanse mają się kiepsko

Zaczynamy mieć problemy finansowe, tracimy płynność. Nagle zaczynają spływać do nas rachunki. W naszym domu pojawiają się usterki, rzeczy psują się, a koszt ich naprawy jest bardzo wysoki. Oczekiwane przelewy opóźniają się lub w ogóle nie przychodzą. W ich miejsce dostajemy kary i mandaty. Tak zła sytuacja w naszych finansach zaczyna budzić duży niepokój. Martwimy się, czy pieniędzy na pewno wystarczy na wszystko. To blokada finansowa, która mówi o tym, że wpływa na nas jakaś negatywna siła.

2. Pogorszenie stanu zdrowia

Nie zmieniamy swoich przyzwyczajeń ani trybu dnia, śpimy wystarczająco dużo, nasza dieta jest zbilansowana, a jednak nagle zaczynamy czuć się bardzo źle. Oczy same się zamykają, mięśnie są zmęczone, nie mamy energii ani ochoty na działanie. Łatwo tracimy resztki sił, jesteśmy nerwowi i poddajemy się frustracji. Wydaje nam się, że to przemęczenie i kilka dni wolnego nam pomoże. Tak się jednak nie dzieje.

3. Życie nas przerasta

Zwykle radzimy sobie z codziennością. Nie poddajemy się przeciwnościom losu i dzielnie zmagamy się z życiem. Jesteśmy pełni energii i chęci do działania. Aż nagle to wszystko znika. Trudy dnia powszedniego stają się coraz większe i zaczynają nas przerastać. Nie jesteśmy w stanie sprostać nawet najmniejszym wyzwaniom, a większe napawają nas przerażeniem. Jeśli nie ma ku temu żadnych zewnętrznych powodów, to warto rozważyć rytuał ochronny.

4. Spadek odporności

Dbamy o siebie. Jemy pełnowartościowe posiłki i uprawiamy sport. Jednak nagle zaczynamy źle się czuć, a nasza odporność spada na łeb na szyję. Łapiemy infekcję za infekcją. Mamy nieustanne bóle brzucha i kaszel, który ciągnie się kolejny tydzień. To znak od naszego układu odpornościowego, że coś z nim jest nie w porządku. Może warto wspomóc się sprawdzonymi sposobami naszych babek? One wiedziały, że choroby ciała często biorą się z chorób ducha, a te z działania złych sił.

5. Trudności w porozumieniu z ludźmi

Żyjemy wśród ludzi i zwykle nie mamy problemów z komunikacją. Nagle zauważamy, że mówimy coś do innych, a oni zdają się zupełnie nas nie rozumieć. Tłumaczymy coś, a to jest przyjmowane w zupełnie odwrotny sposób. Próbujemy wyjaśniać, ale sprawa gmatwa się jeszcze bardziej. Ludzie zaczynają również kierować się logiką, której nie jesteśmy w stanie pojąć. Wydają się mówić w niezrozumiałym języku. Nie rozumiemy ich.

6. Zaczyna brakować czasu

Doba zaczyna się wydawać coraz krótsza. Czas pędzi nieubłaganie, a nasze obowiązki i niezałatwione sprawy zdają się piętrzyć i zbierać. Na nic nie wystarcza nam czasu. Ciągle dokądś pędzimy i wydaje się, że ciągle jesteśmy spóźnieni. Nie mamy ani chwili wytchnienia, a czas wolny wydaje się odległym marzeniem, którego nigdy nie zrealizujemy. Nasze życie pędzi niczym rozpędzony pociąg i nie zatrzymuje się ani na moment.

7. Pojawia się bezsenność

Wieczorami zwykle zasypialiśmy bez problemów. Nagle coś się zmieniło. Mimo iż mamy za sobą długi męczący dzień i jesteśmy bardzo zmęczeni, to jednak wieczorem przewracamy się z boku na bok. Nie pomaga liczenie baranów ani uspokajająca melisa wieczorem. Kiedy już zaśniemy, to wybudzamy się kilka razy w ciągu nocy. Pojawiają się koszmary senne. Budzimy się przerażeni, zlani potem, czasem z krzykiem. Sny te przytłaczają i przygnębiają. Rano jesteśmy smutni i nieszczęśliwi.

8. Ciężko jest się rozluźnić

Zwykle mamy sporo obowiązków i mało czasu. Kiedy uda nam się znaleźć chwilę dla siebie, to próbujemy zrelaksować się i złapać oddech. Dobrze siebie znamy i wiemy, co sprawia, że czujemy się wypoczęci. Może spotkanie ze znajomymi, dobra herbata, wciągająca książka. Jednak nagle wszystko się zmienia. Nie umiemy uspokoić myśli, jesteśmy zestresowani i nie potrafimy odpuścić. To, co zwykle nas cieszy, nagle przestaje sprawiać przyjemność. Nie możemy się zrelaksować. Zamiast tego negatywne, depresyjne myśli napływają ze wzmożoną siłą.

Sprawdź czy któreś z nich nie dotyczą właśnie ciebie !